
Masz duży potencjał w swoim zespole?
Masz dwie opcje: od razu go zwolnić lub przygotować się na cierpienie. Oto dlaczego będziesz miał trudności z radzeniem sobie z wysokimi potencjałami i jak możesz sobie z tym poradzić.
Wysoki potencjał: koszmar menedżerów
Oczywiście wysokie potencjały są bardzo produktywne i mają dużą rezerwę, ale są nie do opanowania. Poruszają linkami, jadą szybciej niż inni, dalej, silniej. Są jak kopanie koni, jak szalone psy ciągnące na smyczy, nie rozumiejąc, dlaczego uniemożliwiasz im poruszanie się do przodu, realizację projektów, odkrywanie nowych ścieżek.
Wysokie potencjały to wulkany. Niektórzy nigdy się nie budzą, ale zazwyczaj nigdy nie są postrzegane jako prawdziwe potencjały. Wielu kipi, czasem nawet nie wiedząc dlaczego, trochę jak nastolatki na hormonach. Niektóre eksplodują, a ty musisz radzić sobie z obrażeniami. Czasami zdarza się, że cała ta energia jest kierowana i idzie we właściwym kierunku, ale jest to rzadsze. Bez względu na to, jak wulkany, środowisko zawsze wyłania się głęboko zmienione i dotknięte.
Podobnie jak w przypadku wulkanów, najlepszym podejściem jest wykorzystanie energii geotermalnej do rozwoju działalności przy niższych kosztach. Ale to zakłada podejście i metoda poprzeczna i ortogonalna rzadko stosowana w zarządzaniu.
Najlepszy sposób na zarządzanie wysokimi potencjałami: nie zarządzaj nimi!
Innymi słowy, nigdy nie zarządzaj bezpośrednio wysokimi potencjałami. Spotkasz się z ich ego. To wybuchowe i ryzykowne. Zarządzaj ich potencjałem. Podobnie jak nastolatkowie, jeśli czasami są nie do opanowania, jest to wbrew ich woli. Nie chcą doprowadzać cię do szaleństwa, doprowadzają cię do szaleństwa. Co jest radykalnie inne i zamieszanie jest dramatyczne. Irytuje cię raczej efekt, jaki na ciebie wywierają, a nie efekt, jaki chcą na ciebie wywrzeć. To twoja reakcja, w sensie tego, w jaki sposób akceptujesz, że podlegasz wpływom, stwarza ryzyko. To prowokacyjne, ale tak jest. Zarządzanie wysokim potencjałem zbyt często kończy się niepowodzeniem z powodu menedżera.
Aby zrozumieć przykład potencjalnie szkodliwego wpływu na ciebie, pomyśl o zazdrości, jaką w tobie wywołuje. Z zazdrości, z powodu niezrozumienia oferowanych przez niego rozwiązań, których nawet sobie nie wyobrażałeś. Pomyśl o charyzmie, jaką może emanować i wpływie, jaki wywiera na innych. Pomyśl o produktywności, jaką może mieć, o jego zdolności do załatwienia sprawy szybciej niż inni członkowie zespołu lub ty. Wysoki potencjał irytuje Cię, ponieważ jest to właśnie wysoki potencjał. Tak więc zirytowany, zmęczony, zdenerwowany, prowokujesz go, dobrowolnie lub nie, próbujesz zablokować mu drogę, niepotrzebnie komplikując mu zadanie. Zlecasz mu misje, które nie odpowiadają jego profilowi, wskazujesz błędy. Zaczynasz zachowywać się jak mały szef. Tutaj wszystko się zmienia. Lepiej zrobiłbyś, żeby go natychmiast zwolnić.
Właśnie popełniłeś błąd menedżerski. Przestałeś myśleć o zespole, projekcie, firmie, żeby myśleć o sobie. Zrobiłeś z tego walkę ludzi, walkę kogutów. Już przegrałeś, zdyskwalifikowałeś się. Ale jeszcze poważniej: właśnie schrzaniłeś wysoki potencjał. To przynosi efekt przeciwny do zamierzonego, jest bezużyteczne.
Rozwijaj potencjał, zarządzając osobą
Myśl inaczej. Nie myśl o sobie, myśl o nim. Pomyśl o tej energii, o tym potencjale, który jest w nim, a którego nie potrafi ukierunkować, którego jeszcze nie umie wykorzystać. Pomóż mu. Wciel się w rolę facylitatora talentów, który pomaga innym robić to, co potrafią najlepiej, przedstaw im to, co potrafią najlepiej. Podkreśl mocne strony, sukcesy. Odkryj ten potencjał. Naucz go rozpoznawać, nazywać, opisywać, pojmować, poznawać. Daj mu misje i zadania, które mogą wykorzystać, zbadać tę moc, tę siłę, ten talent. Oddaj go w służbie projektu, zespołu i zespołu w jego służbie, aby mogli wspólnie rozwijać się, osiągać i osiągać wspólny cel. Spraw, by rósł tak, aby rozwijał innych. Wtedy to ujawnisz, wyklułeś to. Będziesz miał wieczny dług wobec siebie, zrealizujesz swoją misję, zrealizujesz swoje projekty i osiągniesz swoje cele.
Morał tej historii jest taki, że wysoki potencjał po prostu przechodzi przez twój zespół. Oczywiście odejdą pewnego dnia. Jak dzieci. A jeśli dobrze wykonałeś swoją pracę, zajdą dalej niż ty. To uczeń przewyższa mistrza i to musi być sama misja mistrza. Pamiętajcie „jesteśmy krasnoludami usadowionymi na ramionach olbrzymów”. Postaw wysoki potencjał na swoich barkach.
Empatyczna postawa menedżerska
Wymaga słuchania i troski, zgodności z samym sobą – jak mówi Carl Rogers, empatii, pokory i życzliwości. Wymaga dużo uwagi i pracy. Wymaga obserwacji i umiejętności zrozumienia, co tak naprawdę może motywować, stymulować, rozwijać i kwestionować wysoki potencjał. to trwa indywidualne zarządzanie w zespole. Ale w końcu nie wymaga to więcej ani mniej niż menedżera, ponieważ tak należy zarządzać każdym członkiem zespołu. Skoro każdy jest potencjałem, jak inaczej możemy liczyć na tworzenie wartości i osiągnięcie wyniku, którego jeszcze nie mamy?
Wysoki potencjał jest odzwierciedleniem naszego zarządzania. W tym sensie są koszmarem, ponieważ ujawniają wszystko, czego nie chcesz widzieć. Ale jeśli postawa jest słuszna, to przyjemność: ich sukces staje się naszym. Są to ostatecznie rzadkie momenty, kiedy mamy wrażenie, że jesteśmy naprawdę sobą, dotykamy czysto ludzkiego wymiaru zarządzania i wreszcie, że zarządzanie naprawdę sprawia nam przyjemność.